lovelinessdairy.blogspot.com

'Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem.' A. Różanek

niedziela, 28 sierpnia 2011

Mini zakupy kosmetyczne : )

Wczoraj będąc na mieście zahaczyłam o aptekę : ) Jako że są okresy kiedy mam bardzo suche, popękane usta muszę wspomagać je różnymi pomadkami, balsamami itp. Jednak to zazwyczaj nie dawało większych rezultatów, nawet zachwalany przez wiele osób Carmex jakoś specjalnie nie przypadł mi do gustu. Coś co mi pomogło to była najzwyklejsza na świecie wazelina kosmetyczne : ) Użyłam jej kiedyś na noc grubą warstwą i rano nie było ani śladu spierzchniętych ust! : )  Widząc w Internecie wiele wariantów zapachowych (poziomka, truskawka, wanilia, czekolada mmmm : D) czym pręczej pobiegłam do apteki i w moje ręce wpadła truskawkowa : ) Wykosztowało mnie to niecałe 5zł a zapach i działanie jest cudowny, czego nigdy bym się nie spodziewała : )


Następne rzeczy to balsam do ciała i żel pod prysznic z masłem shea i masłem kakaowym z Johnsons's body care.
Od dawna polowałam na balsam z Johnosons'a i kiedy zobaczyłam na sklepowej półce promocję (żel pod prysznic gratis) ani chwili się nie zastanawiając poleciałam do kasy stwierdzając że mega się opłaca : )
Zapach średnio przypadł mi do gustu ale to prawdopodobnie dlatego, że nie przepadam ogólnie za wonią masła kakaowego : )
Nie mam do niego większych zastrzeżeń, skóra jest nawilżona, miękka, wygładzona, balsam szybko się wchłania co świadczy o tym, że spełnia swoje zadanie.


Ostatnie produkty to lakiery do paznokci Dor, które mimo że nie są z Maca, Inglota czy też innych znanych firm są równie dobre. Wystarczy jedna warstwa i krycie jest super : ) Koszt to około 3, 4zł więc naprawdę polecam!


Pogoda piękna więc zmykam na rower : )
Pozdrawiam i ślę gorące buziaki : *
                                                                               

Uwaga! Kiedy uzbiera się 100 obserwatorów ogłaszam rozdanie : ) ! Dodatkowe losy będą miały osoby 1-50 : )

17 komentarzy:

  1. Mam ten zaszczyt być pierwszą obserwatorką Twojego bloga. c:
    Zobaczyłam Twój komentarz na Azjatyckim Cukrze i spodobał mi się Twój nick, więc postanowiłam sprawdzić czy posiadasz swojego bloga. Kolorystyka jest narazie chyba najprostsza z możliwych, ale nie przeszkadza mi to zbytnio.
    Co do posta, w Makro kupiłam za około 17 złoty podobny balsam z Johnsons, tyle że do skóry suchej. Jednak nie przypadł mi do gustu, przede wszystkim zapach jest nie ładny i intensywny. Używałam go będąc nad morzem, wtedy miło chłodził skórę, ale raczej go nie zużyję.
    Czekam z niecierpliwością na kolejne posty. c:

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mi miło i nawet nie wiesz jak to cieszy, że mam już pierwszego obserwatora : )
    Co do ogólnego wyglądu bloga to jeszcze nie bardzo się orientuję w tym wszystkim ale myślę, że z czasem powoli pozmieniam parę rzeczy, byłabym wdzięczna za rady : )
    czekam również na Twojego bloga! : *

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zakupy, ten pierwszy produkt to już chyba widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. oglądałam 'Salę samobójców' jutro o niej napiszę, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. niesttY NIE WIEM GDZIE MOZNA GO DOSTAC (

    OdpowiedzUsuń
  6. a próbowałas masła kakaowego z apteki? świetnie działa, można się opalać do woli, wyrównuje koloryt skóry i pachnie lepiej od kosmetyków z drogerii ;P obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  7. całkiem spoko na popękane usta jest też masc z witaminą A :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wazelina wygląda bardzo apetycznie! :) skoro jesteś tu nowa to postanawiam obserwować Twoje poczynania, bo zapowiada się ciekawie. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. super dzieki, odwdzieczam się tym samym
    kiss :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Mm może się skuszę na balsam ;)
    Dziękuję za komentarz i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dzięki za odwiedziny i komentarz. :) na pewno coś dodam, jak tylko uda mi się zrobić w miarę porządne zdjęcia! ;p jeśli chodzi o Twoje zakupy - balsamu używałam, jednak innych zapachów (fioletowy i chyba różowy. ;p). generalnie bardzo fajne balsamy. :) a lakiery też świetne, ciężko jest dorwać fajne kolory, kryjące i w fajnej cenie. były jakieś inne kolory? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolory lakierów fajne, tylko chyba są perłowe, a ja takich nie lubie. Dużo słyszałam o tych balsamach, ponoć są świetne. I prawdę mówiąc dziwne to dla mnie jest, że latem masz suche usta. Ja najczęściej mam taki problem zimą ;)
    Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pokaże efekt koloryzacji w następnym poście, który pojawi się jakoś niebawem dlatego zachęcam do obserwowania mojego bloga :) fajne te lakiery ale pewnie nie uda mi się nigdzie ich znaleźć i będę zmuszona dalej wydawać ponad 20 zl na lakiery z inglota, które moim zdaniem spisują się średnio jak za tę cenę... Dodaję do obserwowanych bo bardzo mi się tutaj podoba :) aaaa i gdyby kiedyś zabrakło ci pomysłów na post to możesz napisać o farbach w piance, które ostatnimi czasy są bardzo zachwalane a w rzeczywistości są beznadziejne! :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne ! ♥
    Dzięki za odwiedziny i zapraszam znów ! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny blog, obserwujemy się? odp. wtedy dodam ;>>

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo, ta wazelina pewnie tak ładnie pachnieee :)))
    Chętnie pomalowałabym sobie paznokcie lakierem trzecim :)

    Pozdrawiam i zapraszam:
    somefromnot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. dzięki za komentarz:) zapraszam ponownie do mnie jak będziesz mieć troszkę czasu:)

    http://fashion-inspiration-m-style.blogspot.com/

    Widzę, że również zaczynasz swoją przygodę z blogiem:) to zupełnie jak ja:)

    co do lakierów Dor też kupuje;) ma super szeroką gamę kolorystyczną, a cena zachęca u mnie w 3mieście 3,5 ;P

    bardzo mi przypadł Twój blog do gustu, fajna szata graficzna i tematyka:)

    Dodaję do obserwowanych:) Mam nadzieję, że też się do mnie przyłączysz:)
    Pozdrawiam:)

    innych też zapraszam na blog z inspiracjami

    http://fashion-inspiration-m-style.blogspot.com/
    :)

    OdpowiedzUsuń